Za Schlesische Chronik 1912 r. Autor R.N Fot. Nitschke Wrocław.
Wieże sygnałowe (triangulacyjne) do badań państwowych.
Późnym latem tego roku [1912] na Śląsku powstało wiele dziwnych konstrukcji, wież sygnałowych, czy rusztowań. Zostały wzniesione, po jednej w powiecie Szprotawskim, koło Sobótki, niedaleko Małych Piotrowic w pow. wołowskim
, niedaleko Cielętników pow. trzebnicki i niedaleko Łosiowa w pow. brzeskim.
Zdjęcie pokazuje wieżę sygnałową w pobliżu Cielętników. Znajduje się na najwyższym wzniesieniu Gór Kocich - niem. Pappelberge (Wzgórze Topolowe) na wys. 245 m. Zajmuje powierzchnię 100 m². Górna platforma to kwadrat o bokach długości 1,50 m. Jest zbudowana wyłącznie z okorowanych pni sosnowych o przekroju ok. 0,30 m².
Są połączone gwoździami z drutu o długości 35 cm, o łacznej wadze ok. 130 kg, bez użycia śrub ani kotew żelaznych.
Wieża ma 62,35 metra wysokości i posiada dziesięć drabin - łącznie 226 szczebli. Chociaż wspinie się na wieżę oraz przebywanie pod nią jest zabronione przez Königlichen Landesaufnahme, mimo to w każdą niedzielę wspinają się na nią liczni goście. Stanowi doskonały punkt widokowy i jest nawet widoczny z wielu mil. W jasnym słońcu lustrzane odbicia były widoczne z najbliższych wież w Łosiowie i Ostrowie w Poznaniu. Wieże mają zostać później rozbudowane w stacje teleradiowe.
Niestety – jak się później dowiedzieliśmy – wieża Cielętnikach została zniszczona przez gwałtowną burzę 15 grudnia 1912.